Kiedy jako nastolatka zapragnęłam oddać się sztuce i zostać rzeźbiarką, mało kto wierzył, że podołam tak ciężkiej fizycznej pracy. Upór i wiara w swoje siły, sprawiają, że realizuję do dnia dzisiejszego swoje cele. Bodźcem  do działania  jest zachwyt nad pięknem otaczającej przyrody. Najpiękniejsze kształty tworzy sama natura – jest ona wzorcem początkowym do przekształcania w dzieła rzeźbiarskie.   

Dzięki światłu widzimy przestrzeń i bryłę. Najbardziej inspiruje mnie do przekazywania w rzeźbie piękno ciała ludzkiego i innych stworzeń, Na mojej drodze artystycznej te realizacje do dziś dnia są dla mnie najważniejsze.

W trakcie pracy zawodowej odwiedzałam takie miasta jak Berlin, Frankfurt, Kolonia. Paryż, Londyn.  We Francji pracowałam w Pracowni Konserwacji mebla ludwikowskiego.